Czytając Pismo, szczególnie Nowy Testament, natrafiamy na stale powtarzający się wątek dotyczący chętnego podporządkowania się przez chrześcijan różnym rodzajom autorytetu. Biorąc pod uwagę buntowniczego ducha naszych czasów, trochę mnie to przeraża. Zbyt łatwo można dać się złapać czemuś, co może doprowadzić nas do otwartego sprzeciwu wobec władzy Boga.
Zwróćmy uwagę na 1 List Piotra 2:11-17:
Umiłowani, napominam was, abyście jako pielgrzymi i wychodźcy wstrzymywali się od cielesnych pożądliwości, które walczą przeciwko duszy; prowadźcie wśród pogan życie nienaganne, aby ci, którzy was obmawiają jako złoczyńców, przypatrując się bliżej dobrym uczynkom, wysławiali Boga w dzień nawiedzenia. Bądźcie poddani wszelkiemu ludzkiemu porządkowi ze względu na Pana, czy to królowi jako najwyższemu władcy, czy to namiestnikom, jako przezeń wysyłanym dla karania złoczyńców, a udzielania pochwały tym, którzy dobrze czynią. Albowiem taka jest wola Boża, abyście dobrze czyniąc, zamykali usta niewiedzy ludzi głupich, jako wolni, a nie jako ci, którzy wolności używają za osłonę zła, lecz jako słudzy Boga. Wszystkich szanujcie, braci miłujcie, Boga się bójcie, króla czcijcie.
Piotr zwraca się tutaj do ludzi poddanych brutalnemu, gwałtownemu i pełnemu okrucieństwa prześladowaniu – temu rodzajowi aktywności, który potrafi wzbudzić w nas najgorsze z możliwych odpowiedzi, włączywszy w to gniew, urazę i nienawiść. Piotr prosi jednak tych będących ofiarami nienawistnej kultury, aby postępowali w sposób godny, bo świat to obserwuje. Raz po raz apeluje o to, abyśmy, na tyle na ile jest to możliwe, starali się żyć w pokoju ze wszystkimi ludźmi.
Werset 13 wprowadza kluczową rzecz związaną z godnym życiem na oczach świata. Mamy poddać się ludzkiemu porządkowi. Dlaczego? Odpowiedź wydaje się zaskakująca, ale i fascynująca. Chodzi tu o poddanie się ze względu na Pana. No tak, w jaki sposób podporządkowanie się ludzkiemu porządkowi dzieje się ze względu na Pana? W jaki sposób posłuszeństwo wobec moich wykładowców, szefa czy rządu przynosi korzyść Chrystusowi?
Aby to zrozumieć, musimy uchwycić głębszy problem, jakim zajmuje się Pismo, mianowicie problem grzechu. Na najbardziej fundamentalnym poziomie grzech to akt buntu i nieposłuszeństwa wobec obowiązującego prawa i wobec jego Dawcy. Największym problemem tego świata jest bezprawie. Powodem, dla którego ludzie doświadczają przemocy, są zabijani i okaleczani na wojnach, powodem, dla którego świat zmaga się z morderstwami, kradzieżą i podobnymi sprawami jest to, iż żyjemy poza prawem. Jesteśmy nieposłuszni przede wszystkim wobec prawa Bożego. Korzeniem problemu, a dotyczy to całego stworzenia, jest nieposłuszeństwo wobec prawa, sprzeciwianie się autorytetowi. Ostatecznym autorytetem we wszechświecie jest sam Bóg.
Bóg ustanawia władze podczas gdy sam włada i rządzi całym stworzeniem. Bóg wzbudza ludzkie rządy. To Bóg powołał do istnienia władzę zwierzchnią (Rz 13). Oto dlaczego chrześcijanie zostali wezwani do szanowania władz i modlitwy za królów, do płacenia podatków i respektowania władzy w szerokim zakresie – wszystko dlatego, że władze te zostały ustanowione przez Boga. On dzieli swoją nadrzędną władzę z Chrystusem, który powiedział: „Dana mi jest [przez Ojca] wszelka moc na niebie i na ziemi” (Mt 28, 18). Żaden władca tego świata nie ma zatem władzy sam z siebie, ma on ją wyłącznie ze względu na to, że został do niej powołany przez Boga w Chrystusie, który jest Królem królów i Panem panów. Nieposłuszeństwo wobec zgodnych z prawem nakazów pochodzących od ziemskich władz staje się z automatu nieposłuszeństwem wobec Boga i Chrystusa z uwagi na to, że Oni te władze ustanowili.
Świat oszalał na punkcie bezprawia, ale my musimy być inni. Gdziekolwiek mamy do czynienia z władzą – wszyscy mamy do czynienia z taką czy inną władzą – tam musimy się tej władzy podporządkować. Na tym świecie nie ma autonomii. Wszyscy mamy nad sobą nie tylko jednego szefa, mamy ich wielu. Wszyscy, których znam, razem ze mną, muszą zdać sprawę nie tylko przed jedną osobą, ale przed różnorodnymi rodzajami i strukturami władzy. Rzuć cegłą w okno wystawowe, a szybko będziesz musiał za to odpowiedzieć, szybko zdasz sobie sprawę z tego, że komuś i czemuś podlegasz, że istnieją prawa, którym musisz się podporządkować, a funkcjonariusze organów ścigania dbają o ich przestrzeganie.
Chrześcijanie są wolni w Chrystusie, jednakże nie wolno nam używać naszej wolności jako licencji na grzech, bo nawet jeśli jesteśmy wolni z jednej strony, to z drugiej wciąż jesteśmy związani prawem.
Jesteśmy sługami Boga. Sługami Jezusa Chrystusa. Jeśli nawet reszta świata podąża ścieżką lekceważenia autorytetu władzy i nie chce się jej poddać, nam nie wolno się do niej przyłączyć. Obowiązuje nas dokładność i porządek. Jest coś takiego jak prawo i porządek, które Bóg w tym wszechświecie ustanowił. Musimy dać temu świadectwo, nawet gdyby miało to nas wiele kosztować, gdyby trzeba było przejść przez dyskomfort, niedogodność i czasami bolesne spotkanie z zasadami prawa stanowionymi przez tych, którzy nie mają nic wspólnego z Bogiem, bo nawet te bezbożne władze zostały przez Boga ustanowione.
Myślę, że wszyscy wiemy, czym jest wściekłość i rozdrażnienie wynikające z życia poddanego władzy i zarządzeniom, z którymi kompletnie się nie zgadzamy. Pozwólcie mi jednak zasugerować coś, co moim zdaniem warto przemyśleć – jeśli przyjrzymy się tym ludzkim instytucjom lub tym wszystkim paskudnym, niesprawiedliwym i nieuczciwym osobom, i będziemy starali się podporządkować się im jako jednostkom bądź jako organizacjom, niezwykle trudno będzie nam to zrobić z dobrym nastawieniem. Jeśli jednak spróbujemy spojrzeć na sprawę jakby przez nich, mimo nich, nad nimi i dojrzeć Tego, którego Ojciec obdarzył najwyższym pozaziemskim autorytetem, a więc Chrystusa, łatwiej będzie się z tym uporać. Znajdziemy pomoc w tym naszym zmaganiu, gdy dotrze do nas, że ostatecznie poddajemy się Chrystusowi, wiedząc, że On nigdy nie będzie dla nas tyranem i nigdy nas nie wykorzysta.
Living under Authority Copyright 2017 by R.C. Sproul, Ligonier Ministries Used by permission.