Uczynki czy łaska? Część 1

Link YouTube: dodaj komentarz, subskrybuj, prześlij dalej

Transkrypcja wideo

Otwórzmy Biblię na 3 rozdziale Listu do Galacjan. Wracamy do tego wspaniałego listu Pawła. Napisał go na bardzo wczesnym etapie służby jako pierwszy ze swoich listów, żeby stawić czoła ciągłemu problemowi ludzi fałszujących ewangelię. Ci ludzie robią to, bo robią tak demony i robi tak szatan. Stałą strategią piekła jest fałszowanie ewangelii. Jedynie ewangelia zbawia i dlatego szatan chce wprowadzić ludzi w błąd co do ewangelii, a robi to bardzo skutecznie. Z pewnością cały świat tkwi w ciemności w sprawie ewangelii, w sprawie zbawienia, bycia prawym przed Bogiem. Ale nawet, jak widzieliśmy w zeszłym tygodniu, kościół Jezusa Chrystusa, w tym jego przywódcy i ludzie, są w dużej mierze omamieni. Omamieni tą samą fałszywą doktryną, która trzyma świat w niewoli. I przyjrzeliśmy się temu ostatnim razem.

Dziś żyjemy w takim samym świecie, w którym żyli Paweł i Galacjanie. Jest to świat, w którym istnieje jedyna prawda. Ewangelia Jezusa Chrystusa objawiona na kartach Pisma Świętego: Boży plan zbawienia tylko przez wiarę, niezależnie od uczynków. Jest też niekończąca się herezja o zbawieniu z uczynków. Z jakichś uczynków, wszystkich uczynków, jakichś ceremonii, jakichś rytuałów, jakichś uczynków filantropijnych, moralnych, religijnych, ale z jakichś uczynków. Szatan może fałszować ewangelię tylko w jeden sposób. Jest to zbawienie tylko z łaski, tylko przez wiarę, tylko w Chrystusie, niezależnie od uczynków.

Kiedy więc szatan dodaje cokolwiek do samej wiary, jest to fałszowanie ewangelii. W zasadzie formy tego fałszowania są prawie nieograniczone. Żyjemy w czasach, gdzie większość ludzi ma swoją spersonalizowaną, fałszywą ewangelię. Myślą, że Bóg jest im, w jakiś sposób, winien niebo, ponieważ są dobrymi ludźmi, religijnymi ludźmi, moralnymi ludźmi, dobroczynnymi ludźmi albo że nie są przestępcami. I nawet jeśli są przestępcami, Bóg nadal jest im winien niebo, bo są gorsi przestępcy od nich.
Herezja może przyjść tylko przez zafałszowanie, przez zepsucie ewangelii. Tak więc częścią odpowiedzialności wierzących jest upewnienie się, że ewangelia jest jasna i że nie jesteśmy, jak widzieliśmy w zeszłym tygodniu w Galacjan 3:1, jak nierozumni Galacjanie, którzy byli prawdziwymi wierzącymi, ale dali się omamić. Zostali dosłownie oczarowani, jakby byli pod wpływem jakiegoś zaklęcia, by zaakceptować fałszywą ewangelię.

W rozdziale 1 Paweł mówi: “Dziwię się, że tak prędko dajecie się odwieść od prawdy do innej ewangelii, choć innej nie ma, a powinniście znać prawdziwą ewangelię. Wy już wierzycie w prawdziwą ewangelię”. Dalej mówi: “Ktokolwiek głosi wam jakąś inną ewangelię, niech będzie przeklęty”. Mówi to dwa razy: w 8 i 9 wersecie 1 rozdziału.
Mimo tego, że Galacjanie byli prawdziwymi wierzącymi, którzy uwierzyli w ewangelię, dali się nierozsądnie omamić. Widzieliśmy to w przesłaniu z pierwszych pięciu wersetów w zeszłym tygodniu. Paweł zadaje im pytanie: “Spójrzcie na swoje doświadczenie. Spotkaliście Chrystusa. Widzieliście wyraźny obraz Jego śmierci i znaczenie Jego śmierci oraz zmartwychwstania. Uwierzyliście w to. Zostaliście odrodzeni przez cud Boga Ojca i staliście się świątynią Ducha Świętego. A więc spotkaliście Chrystusa i uwierzyliście w Niego. On stał się waszym Zbawicielem i Panem. Spotkaliście Boga w cudach dokonywanych przez apostołów a także w cudzie swojego odrodzenia. I spotkaliście Ducha Świętego, który jest w was, prowadzi was, kieruje wami, poucza was, wzmacnia was.

“W związku z tym, macie pełną Trójcę, i otrzymaliście tę Trójcę przez wiarę, a nie przez uczynki. Dlaczego teraz dajecie się tak nierozsądnie omamić przez ludzi, którzy mówią wam, że zbawienie wymaga uczynków? Wy już macie pełne zbawienie: Ojciec, Syn, Duch Święty. Nic nie zostało pominięte. Jak możecie być tak nierozumni, by słuchać tych, którzy was okłamują?”.

Kim byli ci kłamcy? Wiemy, kim byli, bo zostali przedstawieni w 15 rozdziale Dziejów Apostolskich. Pewni ludzie przybyli z Judei i zaczęli nauczać braci. To było w Jerozolimie. Przybyli do Jerozolimy we wczesnym kościele, przybyli spoza Jerozolimy i Judei, by nauczać. A oto czego nauczali wierzących: “Jeśli nie zostaliście obrzezani według zwyczaju Mojżeszowego, nie możecie być zbawieni”. Więc w zasadzie mówili poganom – Żydzi byli już obrzezani, co nie miało żadnego duchowego skutku – ale mówili, że poganie muszą być obrzezani, bo inaczej nie będzie dla nich zbawienia.
Poszli nawet dalej. Stwierdzili też, w wersecie 5, że muszą być obrzezani i przestrzegać prawa Mojżeszowego. Zostało to przedstawione przywódcom kościoła w Jerozolimie. Mieli spotkanie, które opisane jest w rozdziale 15. Apostołowie i starsi zebrali się razem, żeby rozmawiać o tych sprawach i powiedzieli w wersecie 11: “Wierzymy, że zbawieni będziemy przez łaskę Pana Jezusa, tak samo jak i oni”.

Zbawienie jest z łaski przez wiarę, niezależnie od uczynków. To jest jedyna prawdziwa ewangelia chrześcijaństwa. Wszystko, co się do niej dodaje, jest potępiającą herezją, czarującą herezją. A niewierzący są oczarowani wszelkiego rodzaju fałszywymi religiami uczynkowymi, w tym fałszywymi formami chrześcijaństwa. Ale, jak mówiłem w zeszłym tygodniu i powtarzam to, większość kościołów chrześcijańskich, kościołów protestanckich, jest pełna omamionych ludzi, którzy akceptują – nawet jeśli zostali zbawieni przez prawdziwą ewangelię – fałszywe ewangelie.

Nauczanie Pisma Świętego jest jasne. W 16 rozdziale Dziejów Apostolskich Paweł rozmawiał ze strażnikiem więziennym z Filippi, który zapytał go: “co mam czynić, abym był zbawiony?”. Paweł odpowiedział: “Uwierz w Pana Jezusa, a będziesz zbawiony, ty i twój dom. Uwierz w Pana Jezusa, a będziesz zbawiony”.

W 1 rozdziale swojej Ewangelii Apostoł Jan nie traci czasu. Zaraz po rozpoczęciu, w rozdziale 1 mówi: “Dziećmi Bożymi są ci, którzy wierzą w Jego imię”. W rozdziale 3 Jezus mówi do Nikodema: “Kto wierzy w Niego, w Syna Człowieczego, będzie miał życie wieczne. Albowiem tak Bóg umiłował świat, że Syna swego jednorodzonego dał, aby każdy, kto weń wierzy, nie zginął, ale miał żywot wieczny”. Biblia zawsze mówi o zbawieniu tylko przez wiarę, a Paweł w 2 rozdziale Efezjan mówi, że jesteśmy zbawieni przez wiarę, a nie z uczynków. Wyraźnie to podkreśla. Nie z uczynków. Tak więc diabeł zawsze dodaje do ewangelii łaski i wiary uczynki jako niezbędny środek do otrzymania zbawienia, przebaczenia i nieba.

Z Pisma wynika jednak jasno, że nie ma żadnych uczynków, którymi moglibyśmy zdobyć sprawiedliwość. Nie ma żadnych. Cała nasza sprawiedliwość to nasze brudne szmaty. Jesteśmy nędzni do szpiku kości. Nie ma w nas nic, co mogłoby podobać się Bogu. Nie ma w nas niczego, czym moglibyśmy uczcić Go w sposób, na jaki zasługuje, by być czczonym przez doskonałą sprawiedliwość.

Nie możemy zatem twierdzić, że jakaś ceremonia lub jakiś rytuał, czy to chrzest, czy msza, czy jakikolwiek inny sakrament, 115 jakiś akt dobroci lub filantropii, jakaś moralna jakość przejawiająca się w dobrym uczynku, odpowiada sprawiedliwości, której wymaga Bóg.

Jezus powiedział: “Świętymi bądźcie, bo Ja jestem święty”, bo tak powiedział Bóg w Starym Testamencie. Jedynym sposobem, w jaki możemy być święci, jest to, że Bóg obdarzy nas swoją świętością, swoją sprawiedliwością. Jeśli zaliczy ją na nasze konto, przypisze na nasze konto lub, jak czytamy w Liście do Rzymian, poczyta ją za naszą. Jeśli On daje nam swoją sprawiedliwość, a to jest ewangelia, że jeśli uwierzysz w Pana Jezusa Chrystusa – bez uczynków – jeśli uwierzysz w Pana Jezusa Chrystusa, będziesz zbawiony. To znaczy, że zostaniesz zbawiony od swojego grzechu przez przebaczenie i przyznanie sprawiedliwości Boga.

Dochodzimy teraz do 3 rozdziału Listu do Galacjan. Paweł jest w doktrynalnej części listu. W pierwszych dwóch rozdziałach bronił swojego autorytetu, bo chciał, żeby wiedzieli, że mówi w imieniu Boga. Więc te dwa pierwsze rozdziały broniły jego apostolskiego autorytetu. Tego, że był głosem Boga do nich.

Ostatnie dwa rozdziały dotyczą wolności w chrześcijańskim życiu. Dwa środkowe, 3 i 4, dotyczą ewangelii wiary. Są to kluczowe wersety, które tworzą tę część Listu do Galacjan. To część doktrynalna. To tutaj Paweł wykłada zbawienie tylko przez wiarę. Tak na marginesie, pisze to z namiętnego serca. Pisze z zapałem. Pisze, jak sądzę, nawet ze złamanego serca z powodu prędkiego odstępstwa i kapitulacji Galacjan, którzy zostali omamieni przez judaizantów.

Pamiętajmy, że ci Żydzi przybyli z Judei, jak czytałem w 15 rozdziale Dziejów Apostolskich. Byli Żydami. W 15 rozdziale Dziejów Apostolskich czytamy też, że byli wierzącymi Żydami. Oznacza to, że wierzyli w Jezusa jako Mesjasza. Nie wątpili w Jego krzyż i zmartwychwstanie. Oni wierzyli. To dało im dostęp do wierzących, bo byli wierzący.

A potem przynieśli piekielną herezję, potępiającą herezję, a każdy, kto propaguje tę herezję, jest przeklęty, zgodnie z rozdziałem 1. Paweł musiał to wyjaśnić. Był to niezwykle wielki atak na ewangelię, że zbawienie jest nie tylko przez wiarę, ale przez wiarę plus coś innego. Powinni to wiedzieć z powodu swego doświadczenia. Otrzymali pełnię Ojca, Syna i Ducha Świętego. Paweł mówi o tym w pierwszych pięciu wersetach.
Czego brakowało? Niczego nie brakowało. Ale zostali omamieni. Dlatego tutaj, w szczególności w rozdziale 3 aż do rozdziału 4, udowodnia, że zbawienie jest tylko przez wiarę.

Przede wszystkim chce to udowodnić na podstawie ich doświadczenia. Zrobił to w pierwszych pięciu wersetach. Ale wykracza poza to do jeszcze większego argumentu, który zaczyna w rozdziale 3, werset 6, od Pisma Świętego. Pismo będzie źródłem reszty jego dyskusji na ten ważny temat. W istocie, przez cały rozdział 3 i 4, zabiera nas do Pisma Świętego. Dla Pawła Pismem Świętym był oczywiście Stary Testament. Nowy Testament nie był jeszcze Napisany i złożony.

Zabierze nas więc do Starego Testamentu i zobaczymy, co jest bardzo ważne, że zbawienie zawsze było tylko przez wiarę, nawet w Starym Testamencie. Nawet w Starym Testamencie. To nie tak, że w Starym Testamencie zbawienie było z uczynków, a w Nowym jest przez wiarę. Zawsze było przez wiarę, bo ludzie zawsze są grzeszni, zawsze niezdolni do osiągnięcia standardu Bożej sprawiedliwości. A jeśli mają być sprawiedliwi, Bóg musi im tego udzielić, a udzieli tego tylko wtedy, gdy Mu uwierzą, gdy uznają Go za godnego zaufania.

Możemy być pewni jednego: bohaterem tych judaizantów, tych Żydów, którzy próbowali narzucić Prawo wierzącym, ich bohaterem, lub jednym z ich bohaterów, był Abraham. Abraham był ojcem Izraela. Abraham znaczył dla nich wszystko. Wielokrotnie w relacjach Ewangelii naród żydowski opiera się na Abrahamie jako na swoim ojcu. I jako ich ojciec przekazał im ich żydowską genealogię, a przez całą historię Izraela panowało założenie, że jeśli jesteś Żydem, jesteś w zgodzie z Bogiem.
Dziś też się tego naucza. Są nawet “ewangeliczni kaznodzieje”, którzy mówią współcześnie, że jeśli jesteś Żydem, jesteś w zgodzie z Bogiem, bo jesteś dzieckiem Abrahama, jesteś w genealogii Abrahama. Na pewno wierzyli w to Żydzi w czasach naszego Pana. I wielu wierzy w to nawet dzisiaj.

Oparliby swoją wieczność na swoim Abrahamowym pochodzeniu. Sięgaliby aż do Abrahama. Dlaczego do Abrahama? Bo Abraham jest ojcem tego narodu. Abraham jest ojcem tego narodu.

Dlatego w wersetach od 6 do 9 Paweł przedstawia dowód potwierdzający, że starotestamentowe zbawienie jest tylko przez wiarę. Dowód potwierdzający, że starotestamentowe zbawienie jest tylko przez wiarę, a tym dowodem jest Abraham. Oni chcą, żeby Abraham bronił ich systemu uczynków. On zamierza posłużyć się Abrahamem i bronić tylko wiary, powołując się na Abrahama. Zamierza pokonać ich w ich własnej grze przez dokładne zrozumienie Abrahama, takie, o jakim czytaliśmy niedawno w 4 rozdziale Listu do Rzymian. Spójrzmy więc na werset 6. Dziś rano przyjrzymy się wersetom od 6 do 9.

“Tak Abraham uwierzył Bogu i poczytano mu to ku usprawiedliwieniu. Z tego możecie poznać, że ci, którzy są z wiary, są synami Abrahama. A Pismo, które przewidziało, że Bóg z wiary usprawiedliwia pogan, uprzednio zapowiedziało Abrahamowi: W tobie będą błogosławione wszystkie narody. Tak więc ci, którzy są ludźmi wiary, dostępują błogosławieństwa z wierzącym Abrahamem”. Nadaje Abrahamowi tytuł “wierzącego”, który staje się w Nowym Testamencie tytułem dla wszystkich ludzi wiary.
To bardzo, bardzo ważne. Wszyscy Żydzi opierali się na Abrahamie i widzieli Abrahama jako obrzezanego. Widzieli Abrahama jako przestrzegającego Prawa. Jest z tym kilka poważnych problemów, jeśli pamiętacie, co czytamy w 4 rozdziale Rzymian. Ale cofnijmy się i podążmy śladem historii, z powrotem do 12 rozdziału Księgi Rodzaju, gdzie wszystko się zaczęło. Księga Rodzaju, rozdział 12.

Bóg zamierza powołać dla siebie lud. Lud, któremu da swoje Boskie objawienie. Lud, który zrodzi proroków. Lud, który będzie narodem Jego świadków na świecie. Takie jest ich przeznaczenie. Nie chodzi tylko o to, że zamierzył zbawić ten naród duchowo. Większość Żydów w historii ludzkości jest w piekle. Nie zostali zbawieni obietnicą, że Bóg zbuduje naród przez Abrahama.

I jest to bardzo jasne w 2 rozdziale Listu do Rzymian, bo czytamy tam: “Nie ten jest Żydem, który jest nim na zewnątrz, ale ten jest Żydem, który jest nim wewnętrznie”. I powtarza to raz jeszcze w Rzymian 9, wersety od 6 do 8: “nie cały Izrael jest Izraelem”.
Ziemski naród Izraela był pod ochroną Boga jako naród, aby być świadkiem dla Niego, ale to nie dawało im osobistego zbawienia. A zbawienie zawsze jest osobiste, zawsze jest wewnętrzne i zawsze jest duchowe. Nigdy nie jest narodowe. Nigdy nie jest zewnętrzne. Nigdy nie jest fizyczne. Bóg zamierza powołać lud, któremu da swoje objawienie, który ma być Jego świadkiem. On jest jedynym prawdziwym i żywym Bogiem, a oni mają reprezentować Go w świecie wielu bogów i politeistycznych narodów.

Tak więc Pan rzekł do Abrama w 12 rozdziale Księgi Rodzaju, w wersecie 1: “Wyjdź z ziemi swojej”. Mieszkał w Ur Chaldejskim. “Wyjdź z ziemi swojej i od rodziny swojej, i z domu ojca swego do ziemi, którą ci wskażę. A uczynię z ciebie naród wielki i będę ci błogosławił, i uczynię sławnym imię twoje, tak że staniesz się błogosławieństwem”. Chodziło o to, by ich pobłogosławić, żeby oni mogli błogosławić świat.

“I będę błogosławił błogosławiącym tobie, a przeklinających cię przeklinać będę i będą w tobie błogosławione wszystkie plemiona ziemi”. Abram miał 75 lat, gdy posłuchał Bożego nakazu i opuścił Haran wraz ze swoją żoną, Sarą. Bóg mówi: “Powołam cię, a z twoich lędźwi powstanie wielki naród, który będzie błogosławił cały świat”.
W rozdziale 15, bardzo ważnym, Bóg wciąż przemawia do Abrama. Abram jest teraz wierzącym w prawdziwego Boga. Jest wierzącym w prawdziwego Boga. Werset 22 rozdziału 14: “Przysięgam na Pana, Boga Najwyższego, Stwórcę nieba i ziemi”. Jest prawdziwym wierzącym w prawdziwego Boga. Porzucił wszystkich bogów swojego starożytnego rodu.

Bóg przychodzi do niego ponownie w rozdziale 15 i mówi mu, żeby się nie bał. “Jam tarczą twoją. Zapłata twoja będzie sowita!”. Usłyszał, że będzie ojcem narodów, a nie ma nawet jednego dziecka.

“Panie Boże” – werset 2 – “cóż mi możesz dać, gdy jestem bezdzietny, a dziedzicem domu mego będzie Eliezer z Damaszku”. To był jego główny sługa. A jeśli nie było syna, wtedy dziedzictwo mogło przejść na syna najwierniejszego sługi. “Nie mam dziecka”. Werset 3: “Przecież nie dałeś mi potomstwa, więc mój domownik będzie dziedzicem moim.

Wówczas doszło go słowo Pana: Nie ten będzie dziedzicem twoim, lecz ten, który będzie pochodził z wnętrzności twoich, będzie dziedzicem twoim. Potem wyprowadził go na dwór i rzekł: Spójrz ku niebu i policz gwiazdy, jeśli możesz je policzyć! I rzekł do niego: Tak liczne będzie potomstwo twoje. Wtedy uwierzył Panu”. Wtedy uwierzył Panu.
To przepotężna obietnica wbrew całej rzeczywistości i prawdopodobieństwu. To starszy mężczyzna żonaty ze starszą kobietą, którzy nie mogą mieć dzieci. On nie ma potomstwa i wierzy, że Pan da mu tyle dzieci, ile piasku morskiego lub gwiazd na niebie. “Uwierzył Panu” – oto kluczowy werset – “a On poczytał mu to ku usprawiedliwieniu”. Niesamowite! To właśnie wiara Abrahama sprawiła, że Bóg przypisał mu Boską sprawiedliwość.

Mamy tu zbawienie przez wiarę. Abraham jest prototypem wiary. Nie jest pierwszą osobą, która uwierzyła. “Przez wiarę Henoch”, Hebrajczyków 11. “Przez wiarę Noe”, Hebrajczyków 11. Ale potem jest: “Przez wiarę Abraham” i Abraham staje się swego rodzaju ojcem wiary dla wszystkich kolejnych pokoleń wierzących. Jest nie tylko fizycznym ojcem narodu żydowskiego. Duchowo jest swego rodzaju prototypem, ojcem wszystkich, którzy wierzą Bogu w historii ludzkości. Tak więc Bóg daje mu naród fizycznie, ale również przez ten naród przychodzi Mesjasz, a przez tego Mesjasza przychodzi światowa rodzina przez wiarę. To nieodłączna część obietnicy z 12 rozdziału Księgi Rodzaju.

Żydzi powiedzieliby: “Spójrz, Abraham jest wzorem. Tak, wierzył Bogu. Ale Abraham był obrzezany”. To prawda. Przejdźmy do końca rozdziału 16. Końcówka 16 rozdziału to smutna sytuacja.

Pojawiły się pewne wątpliwości co do tego, jak dokładnie Bóg zamierzał zapewnić potomka. Dlatego Sara sugeruje, żeby zapłodnił jedną ze służących, która zaszła w ciążę i urodziła Ismaela, który był ojcem narodu arabskiego. To był ból, który trwa przez całą historię ludzkości, ponieważ konflikt arabsko-izraelski sięga czasów Hagar i Ismaela.
Abraham ma teraz 86 lat. Minęło co najmniej 10 lat. Nie ma dziecka. Potem spodziewa się dziecka i rodzi się dziecko. A Abraham miał 99 lat, rozdział 17, werset 1. I kiedy ma 99 lat, Pan przychodzi do niego. A Pan, w wersecie 9, mówi: “Masz swoje dziecko. Obietnica właśnie się spełnia. Oto, co chcę, żebyś zrobił. Będziesz strzegł mojego przymierza, ty i twoi potomkowie po wszystkie pokolenia”.

“A to jest przymierze moje, przymierze między mną a wami i potomstwem twoim po tobie, którego macie dochować: obrzezany zostanie u was każdy mężczyzna. Obrzeżecie mianowicie ciało napletka waszego i będzie to znakiem przymierza między mną a wami. Z pokolenia w pokolenie każde wasze dziecko płci męskiej, gdy będzie miało osiem dni, ma być obrzezane – sługa urodzony w waszym domu lub nabyty za pieniądze – każdy obcy, który nie jest potomkiem twoim – ma być obrzezany; obrzezany ma być sługa urodzony w domu twoim lub nabyty za pieniądze. Przymierze moje, przymierze obrzezania, będzie przymierzem na zawsze. A nieobrzezany mężczyzna, który nie będzie miał obrzezanego ciała napletka swego, będzie wytępiony z ludu swego”.
I Abraham został obrzezany. Ważne jest to, że co najmniej 14 lat po Księdze Rodzaju 15:6 – “Abraham uwierzył Bogu i zostało mu to poczytane za sprawiedliwość” – Abraham został obrzezany jako starzec. Zbawienie nie przyszło do niego z powodu obrzezania.

Dodam jeszcze jedno bardzo ważne wyjaśnienie. Prawo nie zostało nadane jeszcze setki lat po Abrahamie, więc z pewnością nie został zbawiony przez przestrzeganie prawa i obrzędów Mojżeszowych. Nie było prawa. Nie było obrzezania, kiedy Abraham został uznany za sprawiedliwego. I o to właśnie chodzi Pawłowi.

Jaki jest sens obrzezania? W wielkim skrócie: miało to działanie ochronne z fizycznego punktu widzenia. W całej historii żydowskie kobiety miały najniższy wskaźnik chorób zakaźnych, ponieważ obrzezanie eliminuje możliwość wprowadzenia czegoś do ciała kobiety przez fałdę napletka. Tak więc Bóg chronił ich przed chorobami, tak jak obiecał w Księdze Wyjścia.

Ale, co więcej, była to symboliczna konieczność oczyszczenia na bardzo osobistym poziomie. I dlatego Stary Testament mówi w Powtórzonego Prawa 10 i Jeremiasza 4:
“Obrzezajcie swoje serca. Usuńcie tę część siebie, która jest siedliskiem waszej choroby. Obrzezajcie swoje serca”. W Nowym Testamencie, Kolosan 2:11 mówi, “Obrzezania już nie ma. Nie pozwólcie nikomu zmuszać was do obrzezania. Miejcie tylko obrzezane serca”. Nie było to w ogóle wymagane od pogan.

Filipian 3 mówi, że obrzezani jesteśmy my, którzy czcimy Chrystusa w Duchu. Nasze obrzezanie to duchowe oczyszczenie. Dlaczego? Dlaczego wybrano właśnie ten symbol? Ponieważ nigdzie zepsucie nie jest widoczne bardziej niż w prokreacji. Jeśli chcesz wiedzieć, czy człowiek jest grzeszny, wystarczy spojrzeć na jakąkolwiek istotę ludzką, która kiedykolwiek istniała. Jesteś z gruntu grzeszny. Potrzebujesz głębokiego oczyszczenia.

Obrzezanie jest tego symbolem, jak również ochroną. Ale kiedy Abraham został usprawiedliwiony, uznany przez Boga za sprawiedliwego, nie był ani obrzezany, ani świadomy prawa Mojżeszowego, ani żadnych ceremonii. Zbawienie było niezależne od przestrzegania prawa, od obrzezania. Gdy Bóg go zbawił, był poganinem. A jeśli judaizanci znają swój Stary Testament, nie będą używać Abrahama jako ilustracji. Bóg złożył Abrahamowi obietnicę, niezwykłą, niemożliwą z ludzkiego punktu widzenia obietnicę. Abraham uwierzył Bogu w tę obietnicę, że stanie się dosłownie źródłem fizycznego narodu i duchowego ludu, który pokryje ziemię jak piasek morski i gwiazdy niebo. Wydawało się to po prostu niemożliwe, ale on uwierzył Bogu.

A jeszcze bardziej dramatyczny test jego wiary następuje w 22 rozdziale Księgi Rodzaju. Izaak jest z Abrahamem. Wchodzą na górę Moria, aby złożyć ofiarę. Bóg mówi do Abrahama: “Izaak jest ofiarą. Połóż go na ołtarzu i zabij”. Abraham podnosi nóż. Dlaczego miałby to zrobić? Bo wierzył w to, co mówi Hebrajczyków 11. Wierzył, że jeśli Izaak umrze, Bóg wzbudzi go z martwych.

Rozdział 11 Listu do Hebrajczyków mówi to wyraźnie. Ufał Bogu do tego stopnia, że wierzył, iż on i Sara, jako starzy i bezpłodni, będą mieli ogromną rodzinę na całej ziemi. A także, jeśli będzie trzeba, żeby to wypełnić, kiedy pozostał już tylko syn Izaak, Bóg wskrzesi go z martwych. Jego wiara była wszystkim, co Bóg chciał pokazać. Cofnął jego nóż i zapewnił barana, który był obrazem nadchodzącej ofiary Chrystusa.

Nie można więc użyć Abrahama jako ilustracji. I o tym czytaliśmy w 4 rozdziale Listu do Rzymian. Tak wiele wersetów. Ale przypomnę kilka z nich, niech zabrzmią raz jeszcze. Werset 3: “Bo co mówi Pismo? Uwierzył Abraham Bogu i poczytane mu to zostało za sprawiedliwość. A gdy kto spełnia uczynki, zapłaty za nie nie uważa się za łaskę, lecz za należność. Gdy zaś kto nie spełnia uczynków, ale wierzy w tego, który usprawiedliwia bezbożnego, wiarę jego poczytuje mu się za sprawiedliwość”.

Sprawiedliwość przyszła do Abrahama od Boga, ponieważ uwierzył. Czy on był sprawiedliwy? Nie, nie był sprawiedliwy. Ewidentnie nie był sprawiedliwy, kiedy zrobił dziecko swojej służącej. Ale Bóg usprawiedliwia bezbożnych, których wiarę poczytał za sprawiedliwość.

A potem, w 4 rozdziale Listu do Rzymian, Paweł cytuje Psalm 32, pisząc że Bóg odpuszcza nieprawości, zakrywa grzechy i nie poczytuje ich. Robi to przez wiarę. Dalej, w Rzymian 4, Paweł zadaje pytanie: Czy był obrzezany, czy nieobrzezany?
Nie był obrzezany. Prawo. Czy przestrzegał prawa? Nie było żadnego prawa. Nie umiem nawet wyrazić, jak bardzo jest to fundamentalne. To jest biblijny argument, że nie można dodawać żadnych uczynków do zbawienia tylko przez wiarę.

Żydzi uważali, że Abraham im wystarczy. Na początku Ewangelii Mateusza, w 3 rozdziale, Jan Chrzciciel głosi Żydom i mówi im, że nie są lepsi od pogan. dlatego że: “Musicie dać się ochrzcić. Musicie dać się ochrzcić. Jestem tutaj, żeby was ochrzcić”. A jedynymi ludźmi w ich świecie, którzy się chrzcili, byli poganie, którzy jako prozelici przyjmowali judaizm. Był to więc chrzest prozelitów.

Więc Jan Chrzciciel mówił: “Musicie się ochrzcić – co znaczy – Nie jesteście lepsi od pogan. Nie jesteście lepsi od pogan. Nie jesteście gotowi na Mesjasza”. Jan Chrzciciel był prekursorem Mesjasza. “Nie jesteście gotowi na Jego przyjście. Musicie uznać swoją grzeszność, opamiętać się za swojego grzechu jak poganie i dać się publicznie ochrzcić”.

Jan powiedział do faryzeuszy i saduceuszy, do elitarnych przywódców religijnych: “Wy, plemię żmijowe! Kto was ostrzegł przed przyszłym gniewem?”. Możecie sobie wyobrazić, że idziemy dziś do grupy rabinów, którzy wierzą, że skoro są Żydami, są bezpieczni przed Bogiem i mówimy do nich: “Wy, plemię żmijowe! Kto was ostrzegł przed przyszłym gniewem?”.

A dalej Jan Chrzciciel mówił: “Niech wam się nie zdaje, że możecie wmawiać w siebie: Ojca mamy Abrahama. Powiadam wam bowiem, że Bóg może z tych kamieni wzbudzić dzieci Abrahamowi. A już i siekiera do korzenia drzew jest przyłożona. Będziecie wycięci i wrzuceni do ognia”. Spróbujcie tego na następnym zjeździe żydowskich rabinów. Taka jest rzeczywistość. Złożyli ufność w tym, że pochodzili od Abrahama.

Najmocniejszy dialog na ten temat między Jezusem a Żydami znajduje się w 8 rozdziale Ewangelii Jana. Udajmy się tam. W 8 rozdziale Ewangelii Jana Jezus rozmawia z Żydami i mówi im, że nie znają prawdy, nie znają ewangelii. Nie znają prawdy o Bogu, nie znają prawdy o zbawieniu.

Ale On mówi w wersecie 32: “Jeśli Mnie posłuchacie, poznacie prawdę, a prawda was wyswobodzi”. Wyzwoli was od szukania prawdy oraz uwolni od sądu i gniewu. “Odpowiedzieli Mu: – to była ich odpowiedź Jezusowi – Jesteśmy potomstwem Abrahama i nigdy nie byliśmy u nikogo w niewoli”. Nie musimy być uwolnieni, nigdy nie byliśmy przez nikogo zniewoleni. “Jakże możesz mówić: Wyswobodzeni będziecie? Jezus im odpowiedział: Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam, każdy, kto grzeszy, jest niewolnikiem grzechu”. “Wszyscy jesteście w niewoli grzechu. Wszyscy jesteście niewolnikami grzechu. Wszyscy. I tylko, kiedy wierzysz prawdzie, możesz być uwolniony”.

Pamiętajmy, że Abraham uwierzył Bogu. Uwierzył, że Słowo Boże jest prawdziwe. Wierzył, że Bóg jest godny zaufania. A kiedy uwierzył Bogu, zostało mu to poczytane za sprawiedliwość. Uwierzył we wszystko, co powiedział Bóg. Jezus mówi tym Żydom: “Nie wierzycie prawdzie. Nie wierzycie prawdzie. Jesteście niewolnikami grzechu. Jeśli więc Syn was wyswobodzi, prawdziwie wolnymi będziecie. Wiem, że jesteście potomstwem Abrahama, lecz chcecie mnie zabić, bo słowo moje nie ma do was przystępu”. “Gdybyście naprawdę byli dziećmi Abrahama, nie próbowalibyście mnie zabić. Mówię w imieniu Boga. Abraham uwierzył Bogu, gdy Bóg przemówił. Mówię w imieniu Boga, a wy chcecie mnie zabić. Gdybyście byli dziećmi Abrahama, wierzylibyście w prawdę o Bogu”.

Werset 38: “Mówię to, co widziałem u Ojca, a wy także czynicie, co słyszeliście u ojca waszego”. Nie określił jeszcze, kto jest ich ojcem.

“Odpowiadając, rzekli mu: Ojcem naszym jest Abraham. Jezus im rzecze: Jeśli jesteście dziećmi Abrahama, spełniajcie uczynki Abrahama”. A co zrobił Abraham, żeby być usprawiedliwionym? On co? On uwierzył. “Wierzcie więc, gdy Bóg mówi, a ja mówię w imieniu Boga”.

Werset 40: “Lecz teraz chcecie zabić mnie, człowieka, który wam mówił prawdę, którą usłyszałem od Boga: Abraham tego nie czynił”. “Abraham uwierzył w prawdę od Boga. Wy nie. Wy chcecie Mnie zabić”.

Wtedy powiedział w wersecie 41: “Wy spełniacie uczynki swojego ojca. Na to mu rzekli: My nie jesteśmy zrodzeni z nierządu; – co było przytykiem wobec Niego, że był bękartem – mamy jednego Ojca, Boga. Rzekł im Jezus: Gdyby Bóg był waszym Ojcem, miłowalibyście mnie, Ja bowiem wyszedłem od Boga i oto jestem. Albowiem nie sam od siebie przyszedłem, lecz On mnie posłał.

Dlaczego mowy mojej nie pojmujecie? Dlatego, że nie potraficie słuchać słowa mojego. Ojcem waszym jest diabeł i chcecie postępować według pożądliwości ojca waszego. On był mężobójcą od początku i w prawdzie nie wytrwał, bo w nim nie ma prawdy. Gdy mówi kłamstwo, mówi od siebie, bo jest kłamcą i ojcem kłamstwa. Jest kłamcą i ojcem kłamstwa. Ponieważ ja mówię prawdę, nie wierzycie mi”. W tym jest problem.
Abraham uwierzył i zostało mu to poczytane za sprawiedliwość. Naród żydowski nie uwierzył i został skazany na gniew Boży. W ich podejściu Bóg był im winien sprawiedliwość, ponieważ byli dziećmi Abrahama. Ale zbawienie Abrahama zostało mu łaskawie przyznane przez wiarę, a nie przez uczynki ani nie przez obrzezanie, ani nie przez przestrzeganie prawa. “A wy nie jesteście synami Abrahama”.

Zbawienie w Starym Testamencie zawsze było przez wiarę – przeczytaj Hebrajczyków 11 – zawsze przez wiarę. Ale największa część 11 rozdziału Hebrajczyków dotyczy tak naprawdę Abrahama, bo jest on ojcem wiary. Kiedy dochodzisz do wersetu 8: “Przez wiarę Abraham”. Werset 11: “Przez wiarę Sara”. Werset 17: “Przez wiarę Abraham”. Ta długa część przedstawia Abrahama. To przez wiarę Izaak, przez wiarę Jakub, przez wiarę wszyscy inni w tym rozdziale. Każdy jest zbawiony przez wiarę.
W Jana 8:56, pod koniec tego rozdziału, nasz Pan powiedział: “Abraham, ojciec wasz”. Bardzo ważne stwierdzenie. “Abraham, ojciec wasz, cieszył się, że miał oglądać dzień mój, i oglądał, i radował się”. Abraham nie wiedział, kim konkretnie będzie Chrystus, ale wiedział, że Bóg zapewni ofiarę. Bóg miał zapewnić ofiarę, która zostanie przyjęta. Wiedział, że Bóg wypełni swoją obietnicę zadośćuczynienia za grzech, które zaspokoi Bożą sprawiedliwość i dzięki któremu Bóg będzie mógł zaliczyć sprawiedliwość wierzącemu.

Abraham umarł w wierze i nigdy nie zobaczył obietnicy. Wszyscy z Hebrajczyków 11 umarli w wierze, nigdy nie widzieli obietnicy, ale wszyscy oni wierzyli, że obietnica miała nadejść. “Abraham oglądał mój dzień i radował się”.

Wróćmy teraz do 3 rozdziału Listu do Galacjan, werset 6: “Tak Abraham uwierzył Bogu i poczytano mu to ku usprawiedliwieniu”. O to chodzi. Werset 7: “Z tego możecie poznać, że ci, którzy są z wiary, są synami Abrahama”. I uwielbiam werset 8: “A Pismo – pomińmy wtrącenie – uprzednio zapowiedziało Abrahamowi: W tobie będą błogosławione wszystkie narody”. Pismo zapowiedziało. To uosobienie Pisma. Pismo Święte to głos Boga.

To samo widzimy w rozdziale 4 Galacjan, werset 30: “Lecz co mówi Pismo?”. Pismo mówi, Bóg mówi. “A Pismo, które przewidziało, że Bóg z wiary usprawiedliwia pogan – zawsze – uprzednio zapowiedziało Abrahamowi: W tobie będą błogosławione wszystkie narody”. “Jesteś człowiekiem wiary, zostałeś usprawiedliwiony przez wiarę, a z tej wiary, z tego modelu wiary, będzie pochodzić dziedzictwo wiary wszystkich narodów w całej historii odkupienia”. Nie chodzi o genealogię rasową, ale o dziedzictwo wiary, wiary, wiary.

Pismo Święte głosiło ewangelię, dobrą nowinę. Dobrą nowiną jest to, że cały świat będzie błogosławiony. Jak będą pobłogosławieni? Ponieważ przez wiarę w prawdę, którą Bóg objawia w dowolnym momencie historii odkupienia, przez wiarę w prawdę, którą Bóg objawił, otrzymasz Bożą sprawiedliwość przypisaną na twoje konto przez samą wiarę. To jest ewangelia.

To nie tylko Abraham. Wspaniała jest historia o Naamanie – nie mamy czasu się w nią zagłębiać. Ale w 2 Księdze Królewskiej, rozdział 5, Naaman to syryjski terrorysta, który ciągle przychodził do Izraela, masakrował i okradał ludzi. Pan dotknął go trądem, a Elizeusz przyszedł i go uzdrowił. To jest Syryjczyk, to jest pogański terrorysta. Ale prorok Elizeusz nie tylko go uzdrawia, on przekazuje mu prawdę. Prawdę, której tak bardzo potrzebował usłyszeć. Oto, co powiedział Naaman. Naaman składa świadectwo w rozdziale 5, werset 15. Mówi: “Oto teraz wiem, że nie ma na całej ziemi Boga, jak tylko w Izraelu”. “Teraz wierzę tylko w prawdziwego i żywego Boga Izraela”.

A potem, w wersecie 16: “Jako żyje Pan, przed którego obliczem stoję” – wierzy w prawdziwego i żywego Boga. Co się stało? W wersecie 19 prorok Elizeusz powiedział mu: “Idź w pokoju!”. Mamy tu zbawienie syryjskiego poganina terrorysty przez wiarę w prawdziwego i żywego Boga. Droga zbawienia zawsze tak wygląda. Nie ma innej drogi.
Dlatego tak, jak Abraham uwierzył Bogu i zostało mu to policzone za sprawiedliwość, tak z linii Abrahama przyjdzie Mesjasz. Przez Mesjasza przyjdzie ofiara, która zapewni zbawienie wszystkim, którzy wierzą. I wtedy zbawienie rozejdzie się na świat. Wszystkie narody będą błogosławione. A Abraham będzie ojcem, w prototypowym sensie, wszystkich, którzy wierzą.

Podsumowuje to werset 9: “Tak więc ci, którzy są ludźmi wiary, dostępują błogosławieństwa z – uwielbiam to – wierzącym Abrahamem”. Stało się to słowem, którym Nowy Testament określa chrześcijan: wierzący. To zawsze jest wiara, tylko wiara. Bóg nie wymaga od nas niczego więcej. Wiara nie jest uczynkiem sprawiedliwości, wiara jest pustą ręką, która otrzymuje sprawiedliwość.
Ojcze, dziękujemy Ci za Twoją prawdę. Dziękujemy Ci za jasność ewangelii. To absolutnie niezbędne i kluczowe. I modlę się, Panie, abyś włożył to przesłanie mocno do serc wszystkich, którzy liczą, że ich dobroć, uczynki, religia, moralność, chrzest, sakramenty lub cokolwiek innego, w co są zaangażowani, będzie środkiem ich zbawienia. Wiemy, że jest to przeklęta, potępiona herezja, która katapultuje ich do wiecznego piekła. Zbawienie jest tylko przez wiarę w Chrystusa, z łaski. I niech żaden chrześcijanin nie będzie omamiony, by tolerować fałszywe ewangelie, które są przeklęte z powodu szkód, jakie wyrządzają.

Pomóż nam być wiernymi prawdziwej ewangelii; po pierwsze w nią wierzyć, a następnie ją głosić. Utrzymuj nasze umysły w jasności, co do istoty ewangelii, żebyśmy mogli słusznie głosić jej chwałę i być wystarczająco odważni, by powiedzieć komuś: “To nie jest ewangelia, a jeśli w to wierzysz, to nigdy nie wejdziesz do nieba”. Potrzebujemy tego rodzaju śmiałości, Panie.

Dziękujemy Ci, że ponowne przybliżyłeś nam Twoją prawdę z taką mocą. Chwalimy Cię w imieniu Chrystusa. Amen. Amen.

Udostępnij!
    Dołącz!
    Wpisz swój e-mail, aby co dwa tygodnie otrzymywać najnowsze materiały EWC.