Otrzymaliśmy pytanie od sfrustrowanego słuchacza podcastu, który pyta: "Pastorze. Czytałem Biblię, ale niewiele z tego rozumiałem. Dlaczego miałbym czytać ją dalej, skoro nie czuję, że wiem wystarczająco dużo, by ją zrozumieć?".
Najnowsze
Zapytaj Pastora
Czy oglądanie czegoś grzesznego na ekranie jest grzechem? Jest to poważna dyskusja, zapoczątkowana bardzo konkretnym pytaniem od młodego mężczyzny, regularnego słuchacza podcastu.
Marshall stracił dwoje dzieci z powodu wad genetycznych. Wraz z żoną, Susan, stracił córkę, która nie doczekała swoich drugich urodzin, oraz syna, który przeżył tylko dwie minuty.
"Dlaczego Jezus musiał odejść, żeby mógł przyjść Duch Święty? Ta kolejność nie ma dla mnie sensu. Czy Duch Święty nie mógł przyjść w pełni mocy, gdy Chrystus był fizycznie na ziemi?".
Czy Bóg chce, żebym był szczęśliwy czy święty? To często zadawane pytanie, a nasz słuchacz napisał: „Mój pastor, który zna i kocha ewangelię, jako główny temat ostatniego kazania wybrał następujące stwierdzenie: «Bóg pragnie naszego posłuszeństwa bardziej niż naszego szczęścia.» Dla mnie brzmi to bardziej jak prawo, a nie ewangelia. Mój pastor wyjaśnił, że chodzi o ufanie Bogu i bycie Mu posłusznym pomimo trudności. Ale czy ewangelia to nie coś więcej? Czy nie daje nam szczęścia, gdy jesteśmy posłuszni Bogu?”.
Słuchacz naszego podcastu napisał z pytaniem: „Pastorze, co oznacza bycie «sprawiedliwym», o którym mowa ponad pięćdziesiąt razy w Psalmach? Na przykład istnieją obietnice dla «sprawiedliwych», że Bóg wysłucha ich modlitw (zobacz: Psalm 34:15–22). Kim więc jest ten «sprawiedliwy» z Psalmów i jak mogę się nim stać?”.
„Bez Jezusa wszystko jest stratą”, powiedział John Piper w swoim kazaniu z roku 2014, zatytułowanym „Przygotowując się na głębsze poznanie Chrystusa przez cierpienie”. Odwołuje się do Listu do Filipian 3:8, gdzie Paweł przywołuje do uznania wszystkiego za stratę. Ale jak tego dokonać? Jak uznać wszystko za stratę?
Czy powinniśmy modlić się przed jedzeniem? Dlaczego tak lub, dlaczego nie? Oraz: W jaki sposób pokarm jest „uświęcany” przez słowo i modlitwę? (1 Tymoteusza 4:3-5)?
Co odróżnia moje życie od życia niechrześcijanina? Co wyróżnia chrześcijańskie życie na tym świecie?
Dlaczego tak łatwo przychodzi nam porzucenie modlitwy? Albo zadam to pytanie inaczej — co motywuje nasze życie modlitewne? Co nam w nim pomaga? Co sprawia, że zaczynamy się żarliwie modlić?
W jakich okolicznościach osoba uważająca się za chrześcijanina nie powinna brać udziału w Wieczerzy?
Jeśli Bóg jest suwerenny nad wszystkimi rzeczami to czy czyni Go to pierwotnym autorem pierwszego pragnienia popełnienia grzechu?