Nieregularne zajmowanie się sprawami Pana nie zaowocuje naszym duchowym wychowaniem. Wizualizacja lub poszukiwanie sekretnej formuły także nie jest pomocne. Musimy sprawować nasze zbawienie z bojaźnią i drżeniem, wiedząc, że Chrystus działa w nas przez swojego Ducha.
Czy Bóg chce, żebym był szczęśliwy czy święty? To często zadawane pytanie, a nasz słuchacz napisał: „Mój pastor, który zna i kocha ewangelię, jako główny temat ostatniego kazania wybrał następujące stwierdzenie: «Bóg pragnie naszego posłuszeństwa bardziej niż naszego szczęścia.» Dla mnie brzmi to bardziej jak prawo, a nie ewangelia. Mój pastor wyjaśnił, że chodzi o ufanie Bogu i bycie Mu posłusznym pomimo trudności. Ale czy ewangelia to nie coś więcej? Czy nie daje nam szczęścia, gdy jesteśmy posłuszni Bogu?”.
„Bez Jezusa wszystko jest stratą”, powiedział John Piper w swoim kazaniu z roku 2014, zatytułowanym „Przygotowując się na głębsze poznanie Chrystusa przez cierpienie”. Odwołuje się do Listu do Filipian 3:8, gdzie Paweł przywołuje do uznania wszystkiego za stratę. Ale jak tego dokonać? Jak uznać wszystko za stratę?
Chciałbym zwrócić uwagę na to, co jak sądzę, jest wielkim wypaczeniem usprawiedliwienia tylko przez wiarę. Tak się składa, że jest to rzecz, której obawiał się Kościół rzymskokatolicki ze strony nauczania Marcina Lutra. Obawiał się tego, że jeśli doktryna o usprawiedliwieniu tylko przez wiarę stanie się znana chrześcijańskiemu społeczeństwu, ludzie dojdą do wniosku, że uczynki nie są ważne dla życia chrześcijańskiego.
    Dołącz!
    Wpisz swój e-mail, aby co dwa tygodnie otrzymywać najnowsze materiały EWC.