Chciałbym zwrócić uwagę na to, co jak sądzę, jest wielkim wypaczeniem usprawiedliwienia tylko przez wiarę. Tak się składa, że jest to rzecz, której obawiał się Kościół rzymskokatolicki ze strony nauczania Marcina Lutra. Obawiał się tego, że jeśli doktryna o usprawiedliwieniu tylko przez wiarę stanie się znana chrześcijańskiemu społeczeństwu, ludzie dojdą do wniosku, że uczynki nie są ważne dla życia chrześcijańskiego.
Wiara przynosi błogosławieństwo, a uczynki - jako sposób na zbawienie, odkupienie, przebaczenie, pojednanie i dostanie się do nieba - przynoszą przekleństwo.
Wszyscy są przeklęci. I nie są przeklęci przez Szatana, są przeklęci przez Boga. To przekleństwo spełni się w wiecznej karze i wiecznym żalu, od których nie będzie świadomej ucieczki ani wyzwolenia. Każdy człowiek w historii rodzi się przeklęty i to przekleństwo jest trwałe oraz wieczne.
Żyjemy w takim samym świecie, w którym żyli Paweł i Galacjanie. Jest to świat, w którym istnieje jedyna prawda. Ewangelia Jezusa Chrystusa objawiona na kartach Pisma Świętego: Boży plan zbawienia tylko przez wiarę, niezależnie od uczynków.
Czy jako chrześcijanin zostałeś kiedykolwiek oskarżony o legalizm? Słowo to często jest błędnie używane w chrześcijańskiej subkulturze. R.C. Sproul o 3 rodzajach legalizmu.
Debata między pelagianizmem a augustianizmem może być postrzegana jako debata między humanizmem a chrześcijaństwem. Zaś w Kościele walka toczy się między poglądem augustiańskim a różnymi formami semipelagianizmu.
    Dołącz!
    Wpisz swój e-mail, aby co dwa tygodnie otrzymywać najnowsze materiały EWC.