Odpowiedzi pastora Johna Pipera, na często zadawane, czasem trudne pytania od słuchaczy.
Otrzymaliśmy pytanie od sfrustrowanego słuchacza podcastu, który pyta: ”Pastorze. Czytałem Biblię, ale niewiele z tego rozumiałem. Dlaczego miałbym czytać ją dalej, skoro nie czuję, że wiem wystarczająco dużo, by ją zrozumieć?”.
Transkrypcja audio
Otrzymaliśmy pytanie od sfrustrowanego słuchacza podcastu, który pyta: “Pastorze. Czytałem Biblię, ale niewiele z tego rozumiałem. Dlaczego miałbym czytać ją dalej, skoro nie czuję, że wiem wystarczająco dużo, by ją zrozumieć?”.
Tonąc w głębokiej wodzie
Cóż, nie chcę, by ta osoba czytała bez zrozumienia. Dlatego też spróbuję się utożsamić z tą sytuacją. Kocham poezję i kupuję tomiki wierszy, czytam też wiersze na stronach internetowych. Ale jeśli wybiorę jakiegoś nieznanego mi wcześniej autora — zrobiłem to może trzy razy w ciągu ostatnich sześciu miesięcy — a potem spróbuje przeczytać dziesięć wierszy i żaden nie będzie miał dla mnie sensu, to odłożę książkę na półkę. Naprawdę rozumiem ten problem. W końcu nie będę czytał tomiku wiersz po wierszu, jeśli są one dla mnie niezrozumiałe.
Ale może wydarzyć się coś innego, prawda? Ktoś, kto zna autora lepiej niż ja, może przyjść i powiedzieć: „A, czyli czytałeś te dziesięć. Nie zaczynaj od nich. To najbardziej niezrozumiałe i najtrudniejsze wiersze, jakie napisał. Jest dużo więcej wierszy jego autorstwa, które są łatwiejsze do zrozumienia, pomocne i bardzo interesujące. Zacznij tutaj i może, gdy załapiesz, w jaki sposób autor używa języka, te sformułowania nabiorą sensu”. Innymi słowy, ktoś może mnie powstrzymać przed odrzuceniem naprawdę wspaniałego poety, którego zlekceważyłem, ponieważ rzuciłem się na głęboką wodę i zacząłem się w niej topić.
Drogocenna prawda
Moim zamiarem jest zatem pomóc tej osobie poradzić sobie z poczuciem, że Biblia pochodzi z innej planety, jest nie na jej głowę albo jest czymś zupełnie nieistotnym. Prawdziwa odpowiedź na pytanie „Czemu dalej się starać?” brzmi: ponieważ warto. Biblia ma bardzo wiele do zaoferowania, a to, co oferuje, można znaleźć tylko w niej. Jeśli ją odrzucisz, nigdzie indziej tego nie znajdziesz. Nic nie może się z tym równać. Psalm 19:11-12 słusznie stwierdza, że:
„[Wyroki Pana] są bardziej pożądane niż złoto, nawet najszczersze,
I słodsze niż miód, nawet najwyborniejszy.
Również twój sługa oświecił się nimi,
Wielka jest nagroda dla tych, którzy ich strzegą”.
To właśnie chcę powiedzieć wszystkim, którzy czytają Biblię i uważają, że jest zbyt trudna, niejasna lub nieistotna. To nieprawda. Jest lepsza niż złoto, srebro i miód — jest cudowną nagrodą. Właśnie dlatego chcę, by ludzie się nie poddawali, ponieważ właśnie w Biblii odnajdujemy prawdę, która zapewnia nam wieczne zbawienie (1 List do Tymoteusza 4:16).
Odnajdujemy prawdę, która uwalnia nas od grzechu i Szatana. Odnajdujemy prawdę, która zapewnia nam pokój z Bogiem. Odnajdujemy prawdę, która dodaje mocy świętości, miłości i prawdzie, która daje nam oparcie w najtrudniejszych chwilach. To naprawdę najwspanialsza księga świata, ponieważ jako jedyna jest natchniona przez Wszechmogącego Boga, Stwórcę Wszechświata oraz jako jedyna obdarza nas mądrością ku życiu wiecznemu. Dlatego też pragnę was zachęcić. Oto sześć prostych kroków, które mogą zainspirować naszego zniechęconego czytelnika Biblii do dalszych prób.
Sześć kroków dla zniechęconych czytelników
1. Upewnij się, że masz współczesne tłumaczenie, które jest łatwe do zrozumienia.
2. Upewnij się, że jesteś w kościele, w którym pastor wyjaśnia fragmenty z Biblii w każdą niedzielę. To właśnie jest nauczanie. Tak powinno wyglądać. Jeśli nie jesteś w kościele, gdzie Biblia jest wyjaśniana, prawdopodobnie potrzebujesz innego kościoła, gdzie istnieją grupy dyskusyjne pozwalające na rozmawianie o tych sprawach i zadawanie pytań dotyczących Biblii.
3. Znajdź dobrą Biblię z komentarzem. Można w niej znaleźć notatki na dole strony, które odpowiadają na wiele skomplikowanych pytań i udzielają wskazówek nowicjuszom, dla których nie wszystko od razu jest jasne.
4. Czytaj uważnie i wolno, próbując nawet przepisywać fragmenty tekstu. Nie mam na myśli przepisywania długich historii ze Starego Testamentu. Po prostu spróbuj sobie zapisywać wersety albo paragrafy z listów i Ewangelii, które będą dla ciebie niezrozumiałe.
5. Pozwolę sobie na odrobinę autoreklamy: dołącz do nas online i obejrzyj odcinki z serii Spójrz na Księgę, które zostaną opublikowane podczas naszej narodowej konferencji i pojawią się w sieci najpóźniej 1 października. Przeprowadzę cię w nich przez fragmenty biblijne, które, mam nadzieję, zaszczepią w tobie nawyki czytelnicze, które uczynią Biblię bardziej żywą i zrozumiałą.
6. Ostatnią rzeczą, którą mogę polecić, jest modlitwa. Módl się do Boga, żeby dał ci światło. Bóg kocha, gdy ludzie poznają Jego Syna. Posłał Go na ten świat i poświęcił Jego życie, by mógł zostać poznany i pokochany. On nie pragnie chować przed tobą światła, które przyniósł ci Jego Syn i Jego Słowo.
© EWC & DesiringGod