Męskość i kobiecość w ujęciu biblijnym: Konflikt i zamieszanie po upadku

Przeczytaj również część 1.

Fakt, że Bóg stworzył nas na swój obraz, jako mężczyznę i kobietę, ma swoich sześć istotnych następstw: równość personalna; równość pod względem godności; wzajemny szacunek; harmonia, dopełnianie się; oraz jednakowe przeznaczenie. Pokrótce zdefiniujemy każde z nich.

Równość personalna

Równość personalna polega na tym, że mężczyzna jest osobą w nie mniejszym stopniu niż kobieta, choć jest on owłosiony na klatce piersiowej jak goryl, a kobieta jest osobą w nie mniejszym stopniu niż mężczyzna mimo, że nie ma włosów na klatce piersiowej, podobnie jak ryba. Są oni równi pod względem personalnym, a różnice zachodzące między nimi nie zmieniają tej zasadniczej prawdy.

Równość pod względem godności

Równość pod względem godności oznacza, że mężczyzna i kobieta na równi powinni być szanowani jako ludzie stworzeni na obraz Boga. Piotr mówi: „Wszystkich szanujcie” (1 P 2:17). Ludzkim osobom należy się szacunek, ponieważ są ludźmi. Jakąś formę szacunku okazujemy nawet najbardziej godnym wzgardy kryminalistom, ponieważ są ludźmi a nie psami. Ten szacunek należy się na równi mężczyznom i kobietom.

Wzajemny szacunek

Wzajemny szacunek opiera się na tym, że mężczyźni i kobiety powinni w równym stopniu gorliwie darzyć się czcią i szacunkiem. Szacunek nigdy nie powinien płynąć tylko w jednym kierunku. Mężczyzna i kobieta jako stworzeni na obraz Boga powinni patrzeć na siebie wzajemnie z pewnego rodzaju podziwem – mimo że ten podziw jest skażony grzechem, to jednak grzech go nie zniszczył.

Harmonia

Harmonia sprowadza się do tego, że mężczyzna i kobieta powinni współpracować ze sobą w duchu pokoju. Powinniśmy znaleźć sposoby poprawiania naszych wzajemnych relacji, tak abyśmy potrafili pracować zespołowo, w dobrym porozumieniu, wzajemnym pomaganiu sobie i z radością.

Dopełnianie się

Dopełnianie się oznacza, że „muzyka” naszych relacji nie jest osobnym śpiewem pojedynczych solistów. Nie, ona powinna być dobrze zgranym, harmonijnym dźwiękiem sopranowym, basowym, altowym i tenorowym. Znaczy to, że będziemy szanować i doceniać różnice występujące między płcią męską a żeńską. Chodzi także o to, że mężczyźni i kobiety nie będą powielać swoich zachowań, lecz podkreślać w sobie nawzajem unikalne cechy, służące wzajemnemu pożytkowi.

Jednakowe przeznaczenie

Jednakowe przeznaczenie sprowadza się do tego, że zarówno mężczyźni, jak i kobiety, gdy zaczynają pokładać wiarę w Chrystusie, wówczas są na równi „dziedzicami łaski życia” (1 P 3:7). Jesteśmy przeznaczeni do wspólnego rozkoszowania się objawieniem się chwały Boga w wieku, który ma nadejść.

Stwarzając istoty ludzkie na swój obraz jako mężczyznę i kobietę, Bóg miał na uwadze coś cudownego. I On nadal ma taki zamysł. I w Jezusie Chrystusie Bóg realizuje tę wizję, dokonując wybawienia od spustoszenia wywołanego przez grzech.

Zrozumienie kwestii przekleństwa

Pragnę, abyście w sposób bardzo wyrazisty uchwycili istotę konfliktu zachodzącego między mężczyznami a kobietami, oraz tego, jak ogromne zamieszanie obecnie panuje co do znaczenia męskości i kobiecości.

Przyjrzyjmy się wersetowi z Księgi Rodzaju 3:16. Adam i Ewa oboje zgrzeszyli przeciwko Bogu. Nie okazali zaufania do Jego dobroci, odwrócili się od Niego, a w kwestii osobistego szczęścia zaczęli polegać na własnej mądrości. Tak więc odrzucili Jego Słowo, jedząc owoc z drzewa poznania dobra i zła.

Bóg pociągnął ich do odpowiedzialności, przy czym opisał, jaki wpływ wywrze na życie ludzkie przekleństwo spowodowane grzechem. Bóg mówi do kobiety: „Na pewno pomnożę cierpienia towarzyszące twemu rodzeniu dzieci; w bólu będziesz wydawała na świat dzieci. Twoje pragnienie będzie sprzeczne z pragnieniem twego męża, lecz on będzie nad tobą panował” (Rdz 3:16*).

To właśnie jest opis tego przekleństwa. Jest to opis niedoli, a nie wzorzec, jak powinno wyglądać małżeństwo. Bóg mówi, że taka sytuacja będzie panowała w historii ludzkości znajdującej się pod panowaniem grzechu. Czy znajdujemy tu jednak głębszy sens? Jaka jest natura zniszczonej relacji po nastaniu grzechu?

Kluczem do rozeznania tej sprawy jest dostrzeżenie związku ostatnich słów z Księgi Rodzaju 3:16 z ostatnimi słowami z Rodzaju 4:7. W tym drugim tekście Bóg ostrzega Kaina przed żywieniem urazy względem Abla i gniewaniem się na niego, zarazem ostrzegając Kaina, iż grzech może wkrótce zyskać przewagę nad jego życiem: „Grzech czai się u drzwi. Jego pragnienie jest sprzeczne z twoim, ale ty masz nad nim panować”*.

Podobieństwo zachodzące między Księgą Rodzaju 3:16 a 4:7, jest zdumiewająco duże. Użyte tu słownictwo jest w języku hebrajskim praktycznie identyczne, co widać także w języku polskim. W Rodzaju 3:16 Bóg mówi do kobiety: „Twoje pragnienie będzie sprzeczne z pragnieniem twego męża, lecz on będzie nad tobą panował”. Natomiast w Rodzaju 4:7 Stwórca mówi do Kaina, że pragnienie grzechu „jest sprzeczne z twoim, ale ty masz nad nim panować”.

Ważne jest zrozumienie tej sprawy, ponieważ dzięki temu uzyskamy lepsze poznanie sensu słowa pragnienie występującego w obydwu wersetach. Kiedy Księga Rodzaju 4:7 głosi, że grzech czai się u drzwi serca Kaina, jak lew, to jego pragnienie jest sprzeczne z pragnieniem Kaina, bowiem grzech chce go zdominować. Chce go pokonać, podporządkować, i uczynić go niewolnikiem grzechu.

Gdy mając to w pamięci, powrócimy do Księgi Rodzaju 3:16, to prawdopodobnie uchwycimy ten sam sens grzesznego pragnienia kobiety. Kiedy tekst głosi: „Twoje pragnienie będzie sprzeczne z pragnieniem twego męża”, wówczas chodzi o to, że gdy grzech zyska przewagę nad kobietą, wtedy ona zapragnie zdominować mężczyznę, podporządkować go sobie lub go wykorzystać. Natomiast, kiedy grzech zapanuje nad mężczyzną, wtedy zareaguje on podobnie, używając w tym przypadku swej siły, aby ją sobie podporządkować lub nad nią zapanować.

Zatem w opisie przekleństwa zawartym w Księdze Rodzaju 3:16 w gruncie rzeczy ukazano brzydki konflikt zachodzący między mężczyznami a kobietami, który tak bardzo zaznaczył się w historii ludzkości. Męskość stworzona przez Boga, uległa zepsuciu i skażeniu przez grzech. Kobiecość uczyniona przez Stwórcę została popsuta i splamiona przez grzech. Sednem grzechu jest poleganie na sobie i wywyższanie samego siebie, co przejawia się najpierw w buncie przeciwko Bogu, a następnie w wykorzystywaniu drugiej osoby.

Tak więc istotą zepsutej męskości jest dążenie do wywyższania samego siebie poprzez podporządkowanie sobie kobiet, kontrolowanie ich i wykorzystywanie w celu zaspokojenia samolubnych pragnień. Natomiast sednem popsutej kobiecości jest dążenie do wywyższania samej siebie poprzez podporządkowanie sobie mężczyzn, kontrolowanie ich i wykorzystywanie w celu zaspokojenia samolubnych pragnień. A jedyną różnicą między obydwoma płciami w tym względzie jest różny stopień intensywności, w jaki potrafimy wykorzystywać drugą osobę.

Regułą jest fakt, że mężczyźni dysponują większą siłą fizyczną niż kobiety, dlatego niektórzy z nich dopuszczają się gwałtów, wykorzystują je, grożą im, żyją na ich koszt lub sobie z nich kpią. Modne jest dziś mówienie, że mężczyźni właśnie tak postępują. Lecz równie prawdziwe jest to, że kobiety są grzeszne. Jesteśmy stworzeni na obraz Boga jako mężczyźni i kobiety; lecz jesteśmy także zepsuci przez grzech jako mężczyźni i kobiety. Co prawda, kobiety mogą nie mieć tyle siły fizycznej, co mężczyźni, lecz także one znajdują swoje sposoby, aby zapanować nad mężczyznami. Kobieta często potrafi usidlić mężczyznę swoimi słowami. A kiedy słowa nie odniosą skutku, wówczas odwołuje się do takich słabości mężczyzny, jak pożądanie i pycha.

Jeśli masz jakiekolwiek wątpliwości odnośnie do potęgi, z jaką grzeszna kobieta potrafi kontrolować grzesznego mężczyznę, to po prostu zastanów się przez chwilę nad główną siłą reklam handlowych – jest nią kobiece ciało. Wizerunki kobiet są używane do sprzedaży mężczyznom praktycznie wszelkiego rodzaju produktów, bowiem odwołują się one do powszechnej słabości mężczyzn. To prawda, że wykorzystywanie kobiet przez grzesznych mężczyzn bardziej rzuca się w oczy, gdyż często bywa okrutne i naznaczone przemocą. Wystarczy jednak, że przez chwilę się zastanowisz, a przekonasz się, że wykorzystywanie mężczyzn przez grzeszne kobiety jest równie szeroko rozpowszechnione w naszym społeczeństwie. Różnica polega na tym, że społeczeństwa Zachodu w grzeszny sposób karzą jeden rodzaj zepsucia, a na drugi – przyzwalają. (Niektóre społeczeństwa robią wręcz przeciwnie).

Odmienny sposób poruszania się w cudownym tańcu

To, co opisano powyżej nie jest zgodne z pierwotnym zamysłem Boga – tym sprzed pojawienia się grzechu, kiedy to mężczyzna i kobieta w pełni polegali na Nim odnośnie do właściwego sposobu życia. Dzisiejsze napięcia istniejące między osobami odmiennej płci są skutkiem buntu wymierzonego przeciwko Bogu. W takim razie, jakie było Boże zamierzenie w tej sferze? Jak miała wyglądać relacja Adama i Ewy przed wkroczeniem grzechu na świat? Poznaliśmy już część odpowiedzi na to pytanie: według Księgi Rodzaju 1:27, zostali oni stworzeni na obraz Boga, dlatego w swych relacjach mieli kierować się równością personalną, równością pod względem godności, wzajemnym szacunkiem, harmonią, dopełnianiem się, oraz jednakowym przeznaczeniem.

Lecz jest to tylko część odpowiedzi.

To tak jakby Bóg powiedział do mężczyzny i kobiety, którzy są tancerzami baletowymi: „Pamiętajcie, że jesteście w równym stopniu znakomitymi tancerzami; zasługujecie na równy szacunek; musicie zabiegać o harmonijne wykonanie tańca; musicie siebie wzajemnie chwalić za wasz sposób poruszania się w tańcu; i nie zapomnijcie o tym, że macie wspólny udział w otrzymywanym aplauzie”.

Tego rodzaju rada jest bardzo ważna, bowiem wywrze ona wielki wpływ na piękno całego występu. Ale jeśli to jest wszystko, co wiedzą o tańcu, który mają wykonać, to nie osiągną powodzenia. Muszą znać sposoby poruszania się. Muszą znać różne układy w tańcu. Muszą wiedzieć, kto będzie upadał, i kto kogo złapie, kto pobiegnie, a kto będzie stał w miejscu. Sednem tańca i jego artyzmu jest fakt, że tancerze znają swoje odrębne posunięcia, jakie muszą obrać.

Jeżeli nie wiedzą, jakie są ich odmienne zadania na scenie, to efektem nie będzie ani artyzm, ani taniec.

Udostępnij!
    Dołącz!
    Wpisz swój e-mail, aby co dwa tygodnie otrzymywać najnowsze materiały EWC.