List do Efezjan mówi: “którzy (…) uwierzyliście w niego, zostaliście zapieczętowani obiecanym Duchem Świętym”1, oraz „Nie zasmucajcie Bożego Ducha Świętego, którym jesteście zapieczętowani na dzień odkupienia”2.
Duch, który pieczętuje
W temacie pieczęci musimy rozważyć dwie rzeczy:
- Istota pieczęci – Sedno pieczętowania polega na przekazaniu obrazu lub właściwości pieczęci przedmiotowi, który jest pieczętowany – wyciśnięcie na nim charakterystycznych cech pieczęci.
- Cel pieczęci – Cel pieczęci jest dwojaki:
- Poświadczenie zawartości – Celem jest uwiarygodnienie i potwierdzenie w sposób nieodwracalny tego, co zostało dane. Dlatego powiedziane jest, że ten, kto przyjmuje świadectwo Chrystusa, „potwierdził, że Bóg mówi prawdę”3.
- Ochrona zawartości – Ludzie pieczętują to, co pragną zachować w nienaruszonym stanie. W tym sensie słudzy Boży są zapieczętowani4 – to znaczy naznaczeni Bożym znakiem jako jego szczególny lud (por. Ez. 9,4). Nie chodzi tu o wrażenie w sercu wierzącego, lecz obiektywne bezpieczeństwo – nie poczucie bezpieczeństwa, ale fakt bezpieczeństwa. Ojciec oddaje wybrany lud w ręce Chrystusa, aby go odkupił. Po odkupieniu, we właściwym czasie zostaje powołany przez Ducha, naznaczony dla Boga i w ten sposób oddaje siebie w ręce Ojca.
Duch, który jest naszą gwarancją5
Paweł mówi, że Duch Święty jest naszym „zadatkiem” i „rękojmią”. „Zadatek” to część zapłaty, jaką daje się zawczasu, by zapewnić otrzymującą go osobę, że w umówionym czasie otrzyma całość obiecanej sumy.
Zadatek spełnia dwa warunki:
- Stanowi część całości, będąc tego samego rodzaju i natury co całość; bez względu na to, czy chodzi o pieniądze, czy o coś innego;
- Jest potwierdzeniem obietnicy. Najpierw obiecana została całość, potem dany zadatek, który ma potwierdzić obietnicę. Duch jest zadatkiem, gwarancją tego, co ma przyjść. Bóg daje nam obietnicę życia wiecznego i by ją potwierdzić daruje nam Ducha – który jest pierwszą częścią obietnicy i przynosi nam pewność całości.
Ponadto jest to gwarancja z dwóch powodów:
- Przede wszystkim, została nam udzielona ze względu na Boga, ponieważ to on daje Ducha jako część dziedzictwa; część ta ma ten sam charakter, co całość. Pełnią przyobiecanego dziedzictwa jest pełnia Ducha w radowaniu się Bogiem. Gdy Duch, który teraz dany jest światu, całkowicie usunie wszelki grzech i smutek sprawiając, że będziemy w stanie cieszyć się Bożą chwałą w jego obecności, wówczas doświadczymy pełni obiecanego dziedzictwa.
Bóg czyni to właśnie w tym celu, aby zapewnić nas o dziedzictwie. Po tym jak dał nam tak wiele „zewnętrznych” zapewnień – swoje słowo, obietnice, przymierze, przyrzeczenie, objawienie – okazawszy w tym wszystkim swą wierność i niezmienność, łaskawie daje nam także zapewnienie do naszego wnętrza6, abyśmy mogli cieszyć się każdą możliwą pewnością. Cóż więcej mógłby dla nas uczynić? Dał nam Ducha Świętego, a w nim pierwszy przedsmak chwały, najsilniejszą rękojmię swojej miłości, gwarancję naszego dziedzictwa.
- Po drugie jest to gwarancja ze względu na wierzących, jako że Duch daje nam świadomość:
- Bożej miłości – Duch gwarantuje wierzącym, że Bóg jest naszym Ojcem i będzie nas traktował jako swoje dzieci. Bóg posyła do naszych serc Ducha wołającego „Abba, Ojcze”, co oczywiście oznacza, że nie jesteśmy sługami, ale synami, a jeśli synami, to i dziedzicami Boga.
- Duch jest gwarancją dziedzictwa obiecanego wierzącym – jak to ujmuje Paweł, „rękojmią dziedzictwa naszego”. Jest on rękojmią pod każdym względem – daną nam przez Boga jako zaczątek i pewność naszego dziedzictwa. Na ile mamy Ducha, na tyle radujemy się niebem już dzisiaj i na tyle mamy dowodów jego przyszłej pełni. Radujemy się każdym łaskawym przejawem jego życia w sercu wierzącego niczym kroplą nieba i tęsknimy do całego oceanu.
Fragment książki “Żyjąc żywym Bogiem” George Smeaton, John Owen, wyd. FEWA. Wykorzystano za zgodą wydawnictwa.