Drogi przyjacielu, mam nadzieję, że nie uważasz się za bardziej kompetentnego niż Biblia. Czemu? Ponieważ jeśli chcesz mieć pewność co do nieba, to musisz się ukorzyć i zaakceptować, że Biblia wie więcej niż ty, że to prawda, że Jezus naprawdę jest Synem Bożym i że całe dzieło ewangelii jest prawdziwe i niezawodne. W przeciwnym razie jesteś pozostawiony na pastwę własnych pomysłów.
Wszystko, co teraz przedstawię, to nie są moje idee ani idee żadnego człowieka lub grupy ludzi. Mam więc nadzieję, że uznasz je za prawdziwe, dlatego że Biblia tak mówi i czyniąc to, przyniosą one głęboką korzyść twojej własnej duszy.
Chcę tutaj przedstawić sześć prawd o naszym odpoczynku, których możemy być pewni, ponieważ Biblia tak mówi:
1. Nasz odpoczynek jest przeznaczony przez Boga dla nas, a my jesteśmy przeznaczeni przez Boga do niego.
Cały plan nieba opiera się na wiecznej woli Bożej Ojca, Syna i Ducha Świętego. Cała historia zbawienia nie jest „planem B”, lecz wiecznym celem Boga. Bóg nie powiedział „oj”, kiedy ludzkość zgrzeszyła. On miał i ma plan. Ten plan to wieczna ewangelia i dotyczy ona nieba i Jego odkupionego ludu.
Pism, które to potwierdzają, jest zbyt wiele, aby je tu wszystkie wymienić. Oto tylko kilka z nich:
… Bóg nie wstydzi się być nazywany ich Bogiem, gdyż przygotował dla nich miasto (Hbr 11:16).
Czego oko nie widziało i ucho nie słyszało, i co do serca ludzkiego nie wstąpiło, to przygotował Bóg tym, którzy Go miłują (1Kor 2:9).
… Bóg wybrał was od początku ku zbawieniu przez Ducha, który uświęca, i przez wiarę w prawdę (2Ts 2:13).
… a których przeznaczył, tych i powołał, a których powołał, tych i usprawiedliwił, a których usprawiedliwił, tych i uwielbił (Rz 8:30).
Więc zapytam: Kto może obrabować lud Boży z tego, co Bóg dla niego wiecznie zaplanował?
2. Zostaliśmy odkupieni z niewoli grzechu specjalnie dla tego odpoczynku.
Widzieliśmy już, że niebo zostało dla nas zakupione przez Jezusa. Chcę jednak upewnić się, że widzimy również, że Jezus nabył nas do nieba. Inaczej mówiąc: Odkupiono nas od grzechu. I to odkupienie było kosztowne nie dla nas samych, ale dla Jezusa:
… wiedząc, że nie rzeczami znikomymi, srebrem albo złotem, zostaliście wykupieni z marnego postępowania waszego, przez ojców wam przekazanego, lecz drogą krwią Chrystusa, jako baranka niewinnego i nieskalanego (1P 1:18–19).
… mając więc, bracia, ufność, iż przez krew Jezusa mamy wstęp do świątyni… (Hbr 10:19).
Niebo jest dla nas zabezpieczone, a my dla niego, ponieważ Jezus odkupił nas do nieba swoją krwią. Nasze odkupienie jest pewne albo została zmarnowana krew Jezusa!
3. Nasze odkupienie zostało nam obiecane, zostało dla nas zakupione.
Sam Jezus powiedział nam, że chce nas mieć ze sobą w niebie. Modlił się o to w ostatnią noc swojego ziemskiego życia. Czy myślisz, że Jego Ojciec odpowie na tę modlitwę? Tak!
Ojcze! Chcę, aby ci, których mi dałeś, byli ze mną, gdzie Ja jestem, aby oglądali chwałę moją, którą mi dałeś, gdyż umiłowałeś mnie przed założeniem świata (J 17:24).
Co więcej, Jezus nie tylko obiecał nam, że zabezpieczy nam wejście do nieba (J 3:16), ale obiecał swojemu Ojcu, że zabezpieczy nam wejście dla nieba!
Wszystko, co mi daje Ojciec, przyjdzie do mnie, a tego, który do mnie przychodzi, nie wyrzucę precz; zstąpiłem bowiem z nieba, nie aby wypełniać wolę swoją, lecz wolę tego, który mnie posłał. A to jest wola tego, który mnie posłał, abym z tego wszystkiego, co mi dał, nic nie stracił, lecz wskrzesił to w dniu ostatecznym. A to jest wola Ojca mego, aby każdy, kto widzi Syna i wierzy w Niego, miał żywot wieczny, a Ja go wzbudzę w dniu ostatecznym (J 6:37–40).
Alleluja! Nasze zbawienie jest tak samo bezpieczne jak sama obietnica Jezusa złożona Jego Ojcu!
4. Niekończąca się Boża łaska, ukazana na nieskończoną ilość sposobów, daje stałe świadectwo o prawdziwości i przyszłości nieba.
Bóg nie jest marnotrawnym Bogiem! Zatrzymaj się na chwilę i pomyśl o wszystkich ofiarach Jego łaski dla nas: te wszystkie momenty, w których On cię wzywał do powrotu i przywracał do siebie, wszystkie te małe i wielkie sposoby, przez które On okazuje ci swoją miłość ku twojemu zachowaniu. Czy to wszystko pójdzie na nic? Czy Bóg obficie wylewa na ciebie swoją miłość i troskę bez powodu? Czy nie ukazuje to celu, który On ma dla ciebie?
Czy Bóg zachęciłby nas do czuwania i modlitwy, dałby nam swoje Słowo i Ducha, nakazał nam pokutować, wierzyć, pukać, szukać, biec i walczyć bez żadnego celu? Skąd się biorą te pragnienia? Z ciebie? Naprawdę? Czy jesteś taki święty? Chęci i pragnienia pochodzą od Boga. On ma dla nas świetny cel: niebo razem z Nim.
Skąd bierze się zdolność do cierpienia i wytrwania? Z nas samych? Ta zdolność do trwania jest oczywistym dowodem, że Bóg ma dla nas cel, który wykracza poza to krótkie życie. Tym celem jest niebo!
A władny jest Bóg udzielić wam obficie wszelkiej łaski, abyście, mając zawsze wszystkiego pod dostatkiem, mogli hojnie łożyć na wszelką dobrą sprawę (2Kor 9:8).
Wyrwie mnie Pan ze wszystkiego złego i zachowa dla królestwa swego niebieskiego; Jemu niech będzie chwała na wieki wieków. Amen (2Tm 4:18).
5. Biblia mówi nam, że Bóg już teraz dał nam przedsmak święta, które dla nas przygotowuje.
Czy Bóg jest okrutny? Czy On nam dokucza? Czy da nam przystawkę, ale nie da dania głównego? Czy obudzi w nas głód tylko po to, abyśmy pragnęli, ale nie otrzymali?
Te wewnętrzne poruszenia, chwile radości, momenty, w których możemy wyczuć niebo przed nami: Czy to nie są wczesne obietnice pewnych błogosławieństw? Czy pochodzą one od ciebie? Nie! Są dowodami dobrego Boga na to, co jest przed nami. Tak jak zapach chleba z kuchni jest przebudzającą nas obietnicą tego, co na pewno nadejdzie, tak samo Bóg na wiele sposobów daje nam dowód tego, co już nadchodzi.
Zatem Jezus mówi nam, że nawet teraz:
… ani nie będą mówić: Oto tutaj jest, albo: Tam; oto bowiem Królestwo Boże jest pośród was (Łk 17:21).
Tak samo Piotr może powiedzieć:
Tego miłujecie, chociaż Go nie widzieliście, wierzycie w Niego, choć Go teraz nie widzicie, i weselicie się radością niewysłowioną i chwalebną, osiągając cel wiary, zbawienie dusz (1P 1:8–9).
A Paweł mówi nam, że posiadając teraz Bożego Świętego Ducha (który jest autorem każdego duchowego pragnienia, jakie mamy) jesteśmy zapieczętowani i jest On:
… rękojmią dziedzictwa naszego, aż nastąpi odkupienie własności Bożej, ku uwielbieniu chwały Jego (Ef 1:13–14).
6. Biblia wymienia ludzi, którzy weszli do swojego odpoczynku.
Abraham, Łazarz, Henoch, umierający łotr. Czy byli lepsi od nas? Nie. Jeśli jest dla nich odpoczynek, to jest on też dla nas. Grzesznicy wchodzą do odpoczynku (dlatego jest to odpoczynek!) dzięki niezasłużonej łasce Boga. Możemy odważyć się na biblijny dowód, że Bóg zbawił ich i dlatego zbawi też nas, którzy Mu ufamy.
Przystało bowiem, aby Ten, dla którego i przez którego istnieje wszystko, który przywiódł do chwały wielu synów, sprawcę ich zbawienia uczynił doskonałym przez cierpienia. Bo zarówno ten, który uświęca, jak i ci, którzy bywają uświęceni, z jednego są wszyscy; z tego powodu nie wstydzi się nazywać ich braćmi, mówiąc: Będę opowiadał imię Twoje braciom moim, będę Cię chwalił pośród zgromadzenia (Hbr 2:10–12).
Biblia jest nam dana przez Boga, aby nas poprowadzić i przyprowadzić do nieba. Bez niej jesteśmy zmuszeni zaufać własnym rozważaniom albo oszustwom szatana. Bez Biblii staniemy się w zachowaniu i myśleniu dziwni, światowi lub źli albo jakąś kombinacją wszystkich tych trzech, nawet jeżeli twierdzimy, że zdążamy do Nieba. Biblia jest tak samo ważna w kwestii nieba, jak droga jest ważna do osiągnięcia celu… bez niej nie można znaleźć pewnej drogi do wieczności z Bogiem.
